47-letnia hollywoodzka piękność twierdzi, że nie nigdy nie zrobiła sobie żadnej operacji plastycznej na swojej twarzy. Skąd się bierze jej nadzwyczajnie młody wygląd?
Mająca o 16 lat młodszego męża ( Asthon Kutcher) Demi z pewnością poświęca wiele czasu i pieniędzy na to, by wyglądać pięknie i młodo. Uwierzycie jednak, że brak zmarszczek na twarzy kobiety dobijającej do 50-tki to tylko efekt używania drogich kosmetyków? We francuskim "Marie Claire" aktorka zaprzecza wszelkim doniesieniom na temat tego, że jej uroda jest zasługą pracy chirurga plastycznego. Nie wyklucza jednak tego, że w przyszłości zdecyduje się na taki krok. "Dzień, w którym zacznę płakać przy każdym spojrzeniu w lustro, może być dniem, w którym stanę się mniej stanowcza wobec operacji plastycznych" - mówi Demi. Pani Kutcher musi mieć zatem świetne geny, tylko pozazdrościć.

Komentarz tylko dla zalogowanych