Halle Berry nie wierzy gwiazdom, które twierdzą, że chudną bez wysiłku. 42-letnia aktorka, matka rocznej córeczki Nahli pracuje bardzo ciężko, by utrzymać imponująco zgrabną sylwetkę i upiera się, że jest to problem każdej kobiety. ”Bóg im świadkiem, jeśli mówią prawdę. Chociaż szczerze w to wątpię. Ja ciągle jestem na diecie. Jestem cukrzykiem, więc mój styl życia wymaga tego ode mnie, by dbać o zdrowie i nie skończyć w szpitalu” - zwierza się aktorka. Halle zmieniła swoją dietę i ćwiczenia po narodzinach córki: ”Posiadanie dziecka jest najcudowniejszą rzeczą jaka kiedykolwiek mnie spotkała, ale następstwa nie są już tak wspaniałe. Teraz więc muszę brać się za ćwiczenia, jeść trochę inaczej niż przed ciąża i brać więcej witamin.” Berry zdaje się zapomniała, że kobieta w jej wieku musi wkładać dużo więcej pracy w utrzymanie nienagannej sylwetki. Młodsze o kilkanaście lat koleżanki, mogą pozwolić sobie na mniej wyrzeczeń, bo mają po prostu znacznie lepszy metabolizm.

Komentarz tylko dla zalogowanych