Grupa Pino Filmy, zdjęcia, muzyka Dziel się chwilą Darmowy hosting darmowa telewizja internetowa Powiedz innym o sobie Darmowe blogi Pokaz zdjęć, prezentacje multimedialne pytania i odpowiedzi zadania, testy, śmieszne pytania, łamigłówki

wszystkie foto video tekst
Kilka dni temu Marta Wiśniewska rozstała się ze swoim partnerem Michałem Szatkowskim, a już znalazła sobie nowego kochanka. Związek Mandaryny z Michałem trwał dwa lata. Wydawało się, że Marta po nieudanym małżeństwie z Michałem Wiśniewskim wreszcie odnalazła prawdziwe szczęście. Zresztą sama Mandaryna twierdziła, że Szatkowski "jest mężczyzną, na którego czekała całe życie". Michał rzucił dla Mandaryny swoją pracę i został jej menadżerem. Dość szybko zamieszkał u niej w domu, wspaniale opiekował się jej dziećmi i co najważniejsze był lubiany przez jej rodziców. Para planowała też ślub, a być może nawet i dzieci. Jednak najwyraźniej imię Michał nie odpowiada Mandarynie i para rozstała się. Powodem były podobno problemy i stresy przenoszone z pracy na życie osobiste.
Obowiązki Michała Szatkowskiego, jako menadżera, przejął Marek Śledziewski. Czeka go wielkie wyzwanie - promocja płyty Mandaryny zatytułowanej "AOK", która swoją premierę miała 8 sierpnia.
Rozstanie z Michałem było niemałą zagadką. Nikt tak naprawdę nie wiedział, czemu para ze sobą zerwała. Okazuje się jednak, że powodem był...inny mężczyzna. Według "Faktu" nowy kochanek Mandaryny to "zamożny i wpływowy człowiek", nic więc dziwnego, że gwiazdeczka zamieniła wuefistę na niego. Jak donosi "Faktowi" znajomy Marty: "Poznali się jakiś czas temu, gdy ona jeździła do Stanów. Tam brała lekcje śpiewu, miała wiele spotkań z producentami muzycznymi i właśnie podczas jednego z takich spotkań, Marta poznała swojego obecnego przyjaciela".
Zapewne Marta liczy, że jej "bogaty i wpływowy przyjaciel" będzie wspierał jej działalności artystyczną, tak jak to kiedyś robił jej były mąż Michał Wiśniewski. Już teraz pomaga on Mandarynie: "To właśnie jego helikopterem Marta poleciała w ten weekend do Kołobrzegu promować swoją najnowszą płytę. Mimo, że nie mógł być z nią tego dnia, chciał jej uprzyjemnić podróż i udostępnił swój prywatny samolot" - opowiada "Faktowi" ten sam znajomy Marty.
Widać w świecie show biznesu miłość nie ma żadnego znaczenie, liczy się tylko zawartość portfela.
B.P.

Fragmenty utworów z nowej płyty Mandaryny:

Komentarz tylko dla zalogowanych