Grupa Pino Filmy, zdjęcia, muzyka Dziel się chwilą Darmowy hosting darmowa telewizja internetowa Powiedz innym o sobie Darmowe blogi Pokaz zdjęć, prezentacje multimedialne pytania i odpowiedzi zadania, testy, śmieszne pytania, łamigłówki

wszystkie foto video tekst
Agencja Reuters podała w niedzielę, że pełnomocnik Polańskiego Harvey Temime, wyraził po widzeniu z nim w szwajcarskim areszcie obawy o jego stan psychofizyczny.
















Cóż, w samej literaturze pięknej można wskazać wiele przykładów mężczyzn w średnim wieku, dla których nastoletnie nimfetki stają się przekleństwem. Ta ich pozornie ukryta jeszcze seksualność i kiełkujące dopiero zalążki przyszłej cielesności. Jakiż normalny mężczyzna oprze się temu? Profesora Humberta Humberta, bohatera ksiażki Lolita Nabokova, pożądanie do swojej 13-letniej pasierbicy Lolity (również Amerykanki), doprowadza do stanu graniczącego z obłędem: sypia z nią, a jednocześnie pełni rolę jej opiekuna, drży na każdym kroku, że ich związek i jego pedofilskie skłonności wyjdą na światło dzienne. Dręczony wyrzutami sumienia, umiera w areszcie, sądzony za zabójstwo innego dorosłego kochanka swojej Lolity.
            Polański twierdził podobno, że wszyscy pragną seksu z lolitkami, a tylko hipokryci wypierają się tego. Również jego żona Emanuele Seigner po zatrzymaniu Polańskiego w Szwajcarii miała powiedzieć: „Każdy chce uprawiać seks z młodymi dziewczętami”. Sam Polański przyznał się przecież przed sądem w marcu 1977 roku do odbycia stosunku z 13-letnią Samanthą Gailey, którą fotografował dla Vouge Hommes. Wprawdzie początkowo była szansa na rodzaj „dealu” z amerykańskim sądem: po przejściu badań psychiatrycznych stwierdzono, że Polański nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa. Miałby się przyznać jedynie do nielegalnego seksu z nieletnią, pozostałych sześć punktów oskarżenia zostałyby anulowane m.in.(!): gwałt po podaniu środków odurzających, stosunek analny i oralny z dziećmi. Bezczelny sędzia nie chciał się jednak trzymać owego „dealu”, obawiał się o swoją reputację.
Polański nie zamierzał czekać na ogłoszenie niesprawiedliwego wyroku w tym purytańskim kraju, który nasyła na niego 13-letnie kusicielki, nie rozumiejące, że „deal jest deal”: ja jestem wielkim reżyserem-playboyem, a ty początkującą modelką, przysłaną samotnie przez zapobiegliwą mamusię do willi Jacka Nicholsona (którą zupełnie przypadkowo opuścili wszyscy łącznie z pokojówką), żeby ładnie mnie poprosić o ułatwienie kariery. Tyle lolitek przewinęło się przez jego łóżko, a tyle hałasu o jedną nieznaną. Dziwny to kraj, ta Ameryka… We Francji nikt się nie oburzał jego romansem z ledwie 15-letnią Nastassją Kinsky, gwiazdą „Tess”.
Po ucieczce liniami British Airways najpierw do Londynu, później do Paryża udzielił szeregu wywiadów m.in. dla Nouvelle Observateur skarżąc się na niesprawiedliwość jaka go spotkała. W szeregu wywiadów mówił między innymi, że: nie żałował seksu z lolitkami, bo przecież to dla takiego macho jak on to zupełnie normalna sprawa. Ci amerykańscy hipokryci też pewnie o nim skrycie marzą. Żałuje tylko tego, co musiał znosić później z powodu procesu.
Żeby wzbudzić jeszcze większe współczucie (zresztą apele jego obrońców, świadczą o tym, że skutecznie) opinii publicznej w 1984 roku Polański publikuje swoja autobiografię „Roman by Polansky”, o biednym żydowskim chłopcu, którego rodzice zostali deportowani, a matka w końcu zamordowana przez Niemców w Auschwitz. On sam twierdzi, że ukrywając się przed nazistami w komórce na wsi, stał się ofiarą przemocy seksualnej. Czy z punktu widzenia etyki krzywdy Polańskiego i jego rodziców również się przedawniły, jak krzywda i wstyd Samanthy Gailey, która stała się publicznym pośmiewiskiem i w życiu zawodowym nic już nie osiągnęła? Podobnie jak bohaterka jego filmu „Tess” z Nastassją Kinsky.
Podobno Polański po dwutygodniowym pobycie w strasznie nudnym szwajcarskim areszcie, gdzie nie ma żadnych lolitek, aspirujących do roli gwiazdy, popadł w ciężką depresję. Nie ma szansy na wyjście za kaucją, bo dla szwajcarskich władz istnieje realna szansa jego ucieczki. Może ekstradycja do ukochanej Ameryki, kraju ponętnych nimfetek, wyrwie go ze stanu apatii?
 Astur
           
 

Komentarz tylko dla zalogowanych