Rozpoczął się właśnie proces w sprawie szantażu amerykańskiego komika, Davida Letterman. Oskarżony chciał wyłudzić od prowadzącego 2 miliony dolarów w zamian za nie ujawnianie informacji o jego kontaktach seksualnych z pracownicami. Popularny amerykański talk-show „The Late Show with David Letterman”, od lat cieszy się ogromną popularnością. W każdym programie zaproszeni goście, największe gwiazdy Hollywood, udzielają wywiadów i rozmawiają na temat bieżących wydarzeń. Program ma charakter komiczny, lekko ironiczny, czasem pojawia się absurdalny dowcip. Sam prowadzący jest postacią niezwykle lubianą przez widownię, a jego program gości na antenie CBS nieprzerwanie od 1993 roku (wcześniej nadawała go stacja NBC pod nazwą „Late Show”). Kiedy Letterman otrzymał list, w którym grożono mu ujawnieniem jego romansów, powiadomił prokuraturę i postanowił sam wyznać całą prawdę. Zrobił to na oczach wielomilionowej publiczności, w trakcie trwania swojego programu. Przyznanie się do utrzymywania kontaktów ze swoimi podwładnymi, spowodowało ogromny wzrost oglądalności jego show prawie o 40 procent. Letterman opowiedział o całej sprawie, wychodząc z założenia, że prędzej, czy później ujrzy ona światło dzienne. Na wizji także przeprosił za zdradę swoją żonę, z która jest od ponad dwudziestu lat, i obiecał, że będzie pracował nad naprawą ich związku. Szantażystą okazał się być producent telewizyjny z tej samej stacji, Robert „Joe” Halderman, któremu grozi kara pozbawienia wolności.

Komentarz tylko dla zalogowanych