Czy Martyna Wojciechowska zdobędzie szczyt kosztem własnej rodziny ? Takie pytania rodzą się po tym, jak dziennikarka zdecydowała, że własne pasje są dla niej ważniejsze niż wszystko inne.

Wojciechowska dotarła na Antarktydę w drugi dzień świąt. Celem, który sobie obrała jest zdobycie najwyższego szczytu Antarktydy, Mount Vinson. Jeżeli jej się to uda, będzie to kolejny krok na drodze do zdobycia Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów na siedmiu kontynentach. Do tej pory Martyna zdobyła już pięć. Realizacja tego marzenia sporo kosztowała Wojciechowską. Być może decyzja o wyprawie uderzy nawet w jej związek z Jerzym Błaszczykiem z którym dziennikarka ma kilkumiesięczną córkę. Mówi się, że ta para ostatnio przechodzi kryzys. Jerzy w jednym z wywiadów wyznał, ze nie mieszkają już razem. Wyprawa Martyny może być albo odskocznią i chwilą na nabranie dystansu do problemów życia codziennego albo gwoździem do trumny ich związku. To jednak okaże się po powrocie z wojaży.
ka

Komentarz tylko dla zalogowanych